wtorek, 6 marca 2018

L.J. Shen - "Święci grzesznicy - Intryga"



"Babcia powiedziała mi kiedyś, że miłość i nienawiść to te same uczucia, tylko doświadcza się ich w różnych okolicznościach. Namiętność ta sama. Ból ten sam. A to dziwne uczucie, jakby rozpierało Ci pierś od środka? Takie samo."


Kiedy otrzymałam "Intrygę" momentalnie po nią sięgnęłam. "Święci grzesznicy Intryga"- czyż to nie interesujący tytuł? Tak więc moja ciekawość zwyciężyła, rzuciłam wszystko i dopadłam książkę! W mgnieniu oka przepadłam, nie tego się spodziewałam. Okładka przyciąga, ale jak każda z gorącym ciasteczkiem. Sam tytuł mnie zaciekawił, więc nie zagłębiałam się nawet w opis. Premiera książki już niedługo, bo czternastego marca ! Czekacie?


"Młody człowiek zrobił krok w moją stronę, cofnęłam się. Jego oczy wyglądały na martwe, lecz usta miał czerwone, wyraziste i pełne życia. Ten chłopak złamie mi serce, jeśli mu pozwolę."

L.J. Shen pokazała nam losy skomplikowanych ludzi. Z jednej strony słodką, naiwną, ale twardą Emilie z ciętym języczkiem. Dla której bardzo liczy się rodzina, bo to dla nich zrobi wszystko. Nie jest bogata, wręcz przeciwnie. Jest córką służących, którzy z Wirginii przeprowadzili się do Todos Santos w Kalifornii, aby służyć rodzinie Spencerów. Rodzina zajmuje mały domek dla służby, chociaż w wielkiej willi jest dość wolnego miejsca. Millie posiada wielki talent malarski. Sztuka wyzwala w dziewczynie uczucia, oraz przynosi ulgę. Upodobała sobie od dziecka kwiat wiśni, malowała i rysowała go gdzie się dało. Dziewczyna nie była głupia, za wszelką cenę chciała pomóc siostrze, która chorowała na mukowiscydozę. Potrafiła oszczędzić każdy grosz. Wykazywała się wielką odwagą. Jej postać jest taka realna. 


"- On może robić z nią, co tylko chce. Ale jeśli chce zerżnąć tę prostaczkę, to będzie jego pogrzeb."

Drugim bohaterem powieści jest Baron Spencer to nieprzyjemny, zimny i do szpiku kości zepsuty gość. Przyjaźni się z trzema chłopakami, ufa tylko im, ale czy całkowicie? Chłopak skrywa wiele tajemnic. Jest zabójczo przystojny, bogaty - czyż to nie pasuje do większości książek? Ale tutaj jest inaczej. Jest również dręczycielem i najgorszym koszmarem drogiej Emili. Jest wobec niej bezwzględny, okazuje jej niechęć przy każdej możliwej okazji. Tak. Młody, bogaty, zniszczony chłopak i służka, której nienawidzi. Nic między nimi nie ma, a jednak jest. 


"Brutal. Zawsze wszystko niszczy. Poniżał, wyrzucał, przez niego nie wiedziałam co czuje."

To skomplikowana historia, pełna tajemnic, wielkich uczuć i niekontrolowanych emocji. Przesiąknięta napięciem oraz brutalnością. Nie jest to typowa książka o księciu z bajki na białym rumaku i kopciuszku. Brutal jest inny niż to się może wydawać i to tylko od was zależy czy poznacie historię bohaterów tej książki. 



"A ja pragnęłam go równie mocno. To ciepłe, uderzające do głowy uczucie sprawiło, że moje uda zadrżały i zaciskały się. Chciałam spróbować zakazanego owocu, by się przekonać, czy jest trujący."

Fabuła książki ciekawa, warta uwagi. Napisana jest lekkim językiem, zawiera wiele ciętych ripost. Zabawna, momentami przerażająca i wzruszająca. Czy ciemną duszę uda się rozjaśnić? Musicie się tego sami dowiedzieć czytając powieść L.J. Shen "Święci grzesznicy - intryga". Ja oczywiście czekam na pozostałe części cyklu!.
Moja ocena
9/10

                                        Anna Gołuch-Bidas



Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu EDIPRESSE KSIĄŻKI


18 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo intrygująco!! ♡♡
    Zapowiada się niesztampowa historia-mam na myśli brutalność i napięcie. Do tego świetnie, że zawiera humor, ale jednocześnie potrafi też wzruszyć czy przerazić. Muszę się zainteresować tym tytułem.
    Pozdrawiam ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja, intrygujący tytuł, chyba sięgnę po tę pozycję🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Po przeczytaniu recenzji mam ochotę sprawdzić tę książkę. Szczególnie, że bohaterzy wydają się być ciekawi :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo jestem ciekawa tej książki, a teraz ty podsyciłaś moją ciekawość. Na pewno po nią w swoim czasie sięgnę :)
    Pozdrawiam mocno!
    weronikarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy o tej książce nie słyszałam, ale brzmi ciekawie. Obecnie jednak nie mam ani czasu ani miejsca na nowe ksiąźki, więc wstrzymam się z jej zakupem.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jeszcze nie miała swojej premiery w Polsce, może dlatego. :) Brak miejsca to chyba największy wróg!


      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Coś czuję, że to będzie super książka. Uwielbiam takiego rodzaju historie, na pewno kiedyś znajdzie się i na mojej półce.
    Dodaję bloga do obserwowanych.


    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/powrot-do-domu-allan-stratton.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe cytaty tu wybrałaś, ogólnie czuję się zaintrygowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem jej ciekawa. Nie lubię oklepanych historii a już tym bardziej tych wszystkich "białych rumaków", choć o miłości lubię czytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ej, ej, nie doczytałam tych "Świętych grzeszników" - rzeczywiście brzmi to świetnie <3
    Już zamówiona, więc nie moge się doczekać :D
    Obserwuję!
    Pozdrawiam ciepło :)
    Kasia z niekulturalnie.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Tytuł rzeczywiście jest świetny! Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu!
      Pozdrawiam

      Usuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger