środa, 22 listopada 2017

PAULINA ŚWIST - "KOMISARZ".

Chciałabym wam przedstawić, moim zdaniem bardzo dobrą książkę. Działająca pod pseudonimem Paulina Świst, kolejny raz pokazała, jak doskonale zna się na tym, co robi. W dniu dzisiejszym swoją premierę ma powieść „Komisarz”, jej autorstwa. Bestsellerem nazywane jest wcześniejsze dzieło autorki – „Prokurator”. Wydawnictwo Akurat znowu ma u siebie perełki.


„Ciszę przerwał esemes od Zuzanny. Przeczytałem i nie uwierzyłem własnym oczom. Naprawdę nazwała mnie „Misiem”? Ja pierdole. Jakby ktoś skrócił mi fiuta o centymetr."

Radek Wyrwa, słynie ze swojego ciętego języka, braku owijania w bawełnę, znajomości. Jest fachowcem od działań pod przykrywką, jak również dobrym policjantem. Ma dwójkę dzieci, które są dla niego bardzo ważne. Ma problemy z byłą żoną. Wciąż przyjaźni się z prokuratorem Łukaszem Zimnickim, który daje mu zadanie specjalne. 

Zuzanna Kadziewicz, córka biznesmena ma dość zachwiany światopogląd. Ojciec zapewniał dziewczynie godny poziom od najmłodszych lat. Żyli na wysokim stopniu społecznym, nigdy im nic nie brakowało. Kobieta pomaga dzieciom z autyzmem, jest bardzo zafascynowana swoją pracą. Spełnia wyjątkową misję. Pewnego dnia, poznaje wspaniałego mężczyznę. Można śmiało stwierdzić, że zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Radosław jest uczynny, wykształcony, inteligentny, po prostu ideał. Spotykają się od trzech miesięcy a ona uważa go za bóstwo. Kiedy Zuza wybiera naprawdę brzydką sukienkę z pełną powagą, zapewnia ją, że wspaniale wygląda. Jakie zdziwienie musi czuć dziewczyna, kiedy okazuje się, że „jej” Radosław to tak naprawdę Radek Wyrwa policjant? Mężczyzna miał za zadanie zbliżyć się do ojca figurantki, który miał powiązania z mafią i handlem żywym towarem. Po uzyskaniu wszystkiego, co potrzebował został jej ochroniarzem.

„Za to ty z pewnością, nie jesteś inteligentnym i wytwornym facetem, za którego się podawałeś”.

Czarujący Radosław znika, a pojawia się nieczuły, zimny, wulgarny, bezwzględny Radek. Idealny świat dziewczyny legł w gruzach. Ojciec ma poważne kłopoty. Dowiaduje się, że mężczyzna, z którym mogłaby śmiało założyć rodzinę cały czas kłamał i chyba za nią nie przepada. Grozi jej niebezpieczeństwo. Wyrwa zabiera dziewczynę do siebie. Dochodzi do niej, że to wszystko było kłamstwem. Komisarz nie stara się nawet być miłym. Zuza zaczyna robić na nim wrażenie, kiedy w końcu przestaje udawać księżniczkę, a pokazuje, że jej kolor włosów jest odzwierciedleniem duszy. Dobija ją fakt, że nawet ich „cudowny” seks był udawany.

„Odepchnąłem ją lekko i zmieniłem naszą pozycję tak, że to ona opierała się o blat, stojąc do mnie tyłem. Odgarnąłem jej włosy na prawą stroną i łapiąc obiema rękami za piersi, nachyliłem się do jej ucha.”

Radek wyzwolił w niej wiele emocji, pozytywnych i tych negatywnych. Pokazał jej, na czym polega udane pieprzenie, które sprawia, że oboje są spełnieni. Zuza zmienia stosunek do seksu oralnego. A prawdziwe rżnięcie to coś dla niej. Dziewczyna sama dochodzi do wniosku, że idealny mężczyzna, którego opisała w „swoim typie” na sympatii, tak naprawdę nie istnieje.

„Szukam mężczyzny, który nie boi się okazywać swoich uczuć, nie wstydzi się swoich łez. Nie liczy się dla mnie wygląd, tylko bogate i ciekawe wnętrze…”Autorka pokazuje nam faktyczne uczucia tej dwójki. Nie jest tu nic przesadzone czy nierealne. Widzimy również ich przemianę. Radek pod wpływem pazurków Zuzy mięknie, choć oczywiście stara się nadal być twardy.

Kinga Błońska, którą poznaliśmy we wcześniejszej powieści, wciąż jest z „zimnym”. Wbrew woli prokuratora Łukasza Zimnickiego, odwiedza „Szarego” – swojego brata, w więzieniu i zdobywa cenne informacje. Razem ze swoim mężczyzną wiedzą, że za niedługo będzie przełom w sprawie.


W tym samym czasie w Wiśle i Ustroniu mają miejsce trzy bardzo ważne wydarzenia, ściśle ze sobą połączone. Sędziowie, prokuratorzy, prawnicy będą w miejscowościach niedaleko siebie. Czy „zimny” zginie? Jak zakończy się cała ta historia, dowiecie się czytając „Komisarza” Pauliny Świst.

Cała akcja książki rozgrywa się w Katowicach, Gliwicach jak również w okolicach mojego Bielska - Białej. Paulina Świst stanęła na wysokości zadania. Książka napisana jest w lekkim stylu, dzięki czemu dobrze się ją czyta. Ciekawe dialogi, dużo akcji oraz emocji. Rodząca się miłość, spisek i ostry seks, dodają pikanterii całej historii. Powieść zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.


Anna Gołuch-Bidas

2 komentarze:

  1. Przyznam, że przeleciałem tekst wzrokiem (z tego zmęczenia na początku napisałem wzrok tekstem, więc ten... Przyciąga on uwagę! :D). Pierwszy tom czeka na mnie prawie na półce, nie chciałem sobie przez przypadek zaspojlerować. Już nie mogę się doczekać lektury! :)

    Pozdrawiam jeżowo
    Nikodem z Jeże Czytają

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzrok tekstem- dobre i to ! :D Ciesze się, że przyciąga uwagę, Zapraszam do obserowania dalszych recenzji :)

    Prokurator to świetna książka, dziś czytałam artykuł z Pauliną, w którym przyznała się, że pracuje nad kolejną książką. Także jest na co czekać.

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Zapiski książkoholiczki , Blogger